Czas Na Muzykę
Mata

Zaraz, zaraz, gdzie ten czas?

Kolejny dzień w szkole, nie ma czasu na stres,
Na komputerze beats, klawiatura jak kres.
Zbieram myśli, ale życie w biegu,
Nadchodzi piątek, a ja tracę styl, ucieka na wiek.

Mówię do kumpli, "Chłopaki, zróbmy coś!"
A oni w śmiechu, "Próbuj, ale to klops."
Na ławce freestyle, w głowie pomysły gonią,
Zamiast nagrywać, tylko stare hity stronią.

Rok szkolny mija, a ja wciąż czekam,
Na ten moment, kiedy przerwa na sen jest,
Nie ma szans na sen, gdy marzenia krzyczą,
Mogę się poddać, ale po co mi to w życiu?

Refren:
Czas na muzykę, to mój własny film,
Zamiast slajdów, wejdź w mój chillowy styl.
Imprezy, szkoła, a w sercu rap,
Na flow cię zabiorę, nie zatrzymam się tak.

Próby w parku, z kartką w dłoni,
Słuchamy bitów, a ja widzę te broni.
Wspólne chwile, to najlepsze momenty,
Mimo zmęczenia, skupiamy się na święta.

Choć długa droga i niełatwy start,
To w mojej głowie ciągle dźwięki grają w kart.
Niech ten świat wie, że nie zamierzam trwać,
W muzyce znajdę spokój, to mój najwyższy dar.

Refren:
Czas na muzykę, to mój własny film,
Zamiast slajdów, wejdź w mój chillowy styl.
Imprezy, szkoła, a w sercu rap,
Na flow cię zabiorę, nie zatrzymam się tak.

Przyszłość niepewna, przyszłość co w lufie,
Marzenia wołają, w mojej głowie to ruchy.
Jak Alchemist, chill, dobre powietrze,
Zacznę od teraz, bo jestem tu i w pełni wdzięczny.

Czas leci szybko, to mój czas na blask,
Na przyszłą EPkę, nie poddam się tak.
Będę marzył, mimo przeszkód i lekcji,
Na każdej ławce freestyle - to są nasze sukcesy.

Refren:
Czas na muzykę, to mój własny film,
Zamiast slajdów, wejdź w mój chillowy styl.
Imprezy, szkoła, a w sercu rap,
Na flow cię zabiorę, nie zatrzymam się tak.